HGUC RX-79[G] Gundam Ground Type - Czy warto?



Jeżeli jesteś fanem 08th MS Team możesz brać w ciemno, w trzech egzemplarzach, model jest tak dobry, że wszystkie jego wady i tak nie będą miały większego znaczenia. Jeżeli masz wątpliwości, albo nie jesteś fanem, bo z jakiegoś powodu nie znasz jeszcze 08th MS Team, to idź i obejrzyj, w tej chwili.

 

Panie ja tu tylko dla modelu.

 

Dobra, no to tu masz trzy najważniejsze informacje:
Cena - pięć dych plus wysyłka, ewentualnie cło.
Rozmiar - jak większość HG, jak masz jakiegoś klasycznie wyglądającego Gundama, to ten będzie podobnej wielkości.

Rocznik - 2018.

 

Zawartość pudełka, 10 runnerków w tym efekty do beam saberów. Naklejki, które nie zastępują kolorów a jedynie robią za akcenty, za małe na to, by ktoś pokusił się o zrobienie ich w plastiku.Tło jest jakie jest, tylko na łóżku mam dośćmiejsca.


 

A teraz słuchaj. Warto. A dlaczego warto?

 

Bo to najnowszy model wzorowany na 08th MS Team, tak nowy, że po otwarciu pudełka runnerki jeszcze parzą, a co za tym idzie jego artykulacja i detale są na bardzo dobrym poziomie, a mniejsza ilość zastosowanych polycapsów sprawia, że całość jest odpowiednio silna. 

 

Obowiązkowe zdjęcie nogi.
Kąt zgięcia w łokiach i kolanach byłby zajebisty nawet w MG.

Jeżeli troszkę zabrakło do pełnego szpagatu, to tylko dlatego, że jakoś musiałem go w tej pozycji ustawić, boczne elementy i przednie elementy spódniczki całkowicie współpracują podczas ustawiania.

Ground Type klęczy tak ładnie, że aż chce się mu powiedzieć tak.

Urzekająca poza Gundam-san.

 

Zestaw oferuje odpowiednią gamę uzbrojenia.

 

Dodatkowe rączki, laserowe piu piu, działko maszynowe, do którego są dwa dodatkowe magazynki zamontowane na bokach spódniczki, tarcza, ktora całkiem nieźle stoi, ale tak sobie trzyma się na Gundamie i prawdopodobnie najbardziej niepozorny plecaczek jaki widziałem.

Ratatata.

Wygląda lekko i stabilnie, ale momentami plecaczek z powodu wagi ciutkę przeważa model do tyłu.

To gundamowe uzi podoba mi się jakoś bardziej.

Niespodzianka w plecaczku.

Tutaj dopiero zatrzyna się zabawa.

Ta broń jest duża i ciężka, ale Gundam potrafi utrzymać ją w jednej ręce, chociaż...

...w dwóch rękach i oparta na tarczy wyglądą zdecydowanie bardziej cool.

Kiedy zabraknie broni palnej, zawsze można skorzystać z broni do walki w zwarciu, w tym wypadku sprytnie ukrytej w łydkach.

Dynamiczna poza bojowa numer jeden.

Troszkę mniej dynamiczna poza numer dwa.

Wady... 

 

Chciałbym móc powiedzieć, że ich nie ma, ale ma, w tym jedną dosyć upierdliwą. Zacznę od tych bez większego znaczenia.

 

Po pierwsze, ta szara ramka na piersi, nie trzyma się szczególnie mocno, przy kolejnym Ground Type, którego kupie postaram się zostawić trochę nadmiarowego plastiku na tym żółtym elemencie, powinno pomóc, albo po prostu ją przykleję. Po drugie zółta naklejka robiąca za znaczek na kroczu  jest za gruba na to żeby dało się ją przykleić poprawnie, albo przynajmniej ja nie umiem, a robiłem kiedyś niewiele większe od niej papierowe żurawie.

Dodatkowa rączka przeznaczona do ukrytego w plecaczku działa. Pominę fakt, że odstaje kolorem od innych manipulatorów. Jej największym problemem jest to, że jest zwyczajnie mała i brakuje w niej miejsca na głębsze lączenia, więc potrafi się rozpaść i wypuścić broń podczas ustawiania modelu. Dlatego najlepiej zmontować ją na broni i mocować całość do już ustawionego modelu.

I największa wada modelu, łączenie w pasie, które jest dosć elastyczne, ale staw kulkowy jest na tyle luźny, że model przy mocniejszej zabawie potrafi rozpaść się na pół, podczas robiebia zdjęć zdarzyło to mi się dwa razy.

Na szczęście da się to naprawić zdejmując kołnierz razem z głową i rozdzielająć tors, co jest bardzo proste i szybkie. Jak ktoś kupuje model żeby postawić go na półce, to nie będzie miał z tym większego problemu. 

 

Podsumowanko.

 

Naprawdę warto i to nie tylko ze względu na serię anime, na której jest wzorowany. Jeżeli szukasz klasycznie wyglądającego Gundama w trochę mniej odjechanym stylu, to Ground Type jest idealny. Może brakuje mu efektowności, ale solidny, nawet wprost z pudełka, wygląd w połaczeniu z niezłymi detalami i realistycznie wyglądajacą bronią, sprawiają, że naprawdę ciężko jest mi komukolwiek go odradzćć. Dlatego, najlepiej kup od razu trzy, wtedy problem braku efektowności przestanie mieć znaczenie.

 

Próba ustawienia modelu w pozie z pudełka, przy której skubaniec poluźnił się w pasie po raz pierwszy. Da się ją odzorować idealnie, potrzeba trochę cierpliwości. Mi się nie chciało.

Dodatkowe naklejki, z których dowcipni mogą ułożyć 69, a potem przestać się wydurniać i zamienić je na jedyne słuszne 08.


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz